🌤️ Czy Patyczaki Żyją W Polsce

W galerii przedstawiamy ceny najdroższych psów na Pomorzu. Wszystkie pochodzą z portalu OLX z ogłoszeń, które można znaleźć w województwie pomorskim. Tak wyglądają najdroższe rasy psów. Ta strona korzysta z ciasteczek (cookies) do analizy ruchu we współpracy z naszym partnerem Google. Zobacz szczegóły Patyczaki rogate Patyczak rogaty jest gatunkiem patyczaka (rząd straszyków) pochodzącym z Wietnamu południowego. Jest jednym z najmniej wymagających, a przez to jednym z najłatwiejszych w hodowli. Jest przy tym zupełnie niekłopotliwy, gdyż nie wydziela żadnych nieprzyjemnych zapachów. Dlatego też poleca się go często początkującym hodowcom jako pierwszy gatunek. Samice dorastają do długości i żyją ok. jednego roku, samce są nieco mniejsze, osiągają maksymalnie 7cm i również nieco krócej żyją. W środowisku naturalnym żyją najczęściej wśród liści eukaliptusa, którymi najchętniej się żywią. Ich wygląd ma możliwie jak najbardziej przypominać gałązkę. Jak widać znakomicie im się to udaje, gdyż wiele osób widząc po raz pierwszy terrarium z patyczakami zadaje nieśmiertelne pytanie: "A gdzie one są?" ;) Patyczaki rogate starając się jak najlepiej zamaskować dostosowują do tego również swoje zachowanie - jeżeli się na nie delikatnie dmuchnie to zaczynają bujać się udając gałązkę ruszającą się na wietrze. Reagują również na drgania podłoża czy delikatne potrząsanie terrarium. Ciekawy jest również sposób ich poruszania się - przestępując z nogi na nogę cały czas bujają całym ciałem. Czasami wygląda to bardzo zabawnie. Można je bez problemu brać na ręce (ale nie należy tego robić zbyt często). Na początku dziwne wrażenie sprawiają małe haczyki którymi chwytają się ręki, ale nie jest ani trochę nieprzyjemne. Są całkowicie bezbronne, nie są w stanie zrobić człowiekowi żadnej krzywdy. Po wyjęciu z terrarium patyczak macha przed sobą przednimi odnóżami strasząc nas ("patrz jaki jestem wielki!") i jednocześnie szukając w powietrzu czegoś, czego mógłby się chwycić. Ich zachowania są bardzo ciekawe, a często nawet śmieszne. Warunki trzymania (terrarium) Na terrarium w zależności od wielkości i ilości owadów dobrze nadaje się większy słoik (młode osobniki), duży, prosty, szklany wazon lub zwykłe akwarium. Najważniejsza jest wysokość, absolutnym minimum jest dwukrotność długości patyczaka bez przednich nóg, zalecana jest nawet trzykrotność. Zapewni im to możliwość prawidłowego przejścia wylinki bez uszczerbku na zdrowiu. Pozostałe wymiary zależą od ilości owadów które chcemy w nim trzymać. Dla 3-4 dorosłych patyczaków wystarczające powinno być terrarium wielkości 35x35x30cm. Dla każdego kolejnego patyczaka trzeba przeznaczyć co najmniej 1litr pojemności. Jeżeli będą miały za ciasno mogą podgryzać sobie nawzajem nogi, chociaż nie musi to być bezpośrednią przyczyna takiego zachowania. Patyczaki, szczególnie młode, lubią uciekać ze swojego mieszkanka, dlatego otwór najlepiej jest szczelnie zakryć siatką na owady do okien, firanką o gęstych oczkach lub gazą przymocowaną na gumkę, tak, aby jednocześnie zapewnić im odpowiednią wentylację. Dno wykładamy ręcznikami papierowymi (wg mnie są niezbyt estetyczne), torfem (dość szybko pleśnieje) lub włókniną kokosową. Można użyć też piasku, ale jest on dość kłopotliwy przy dorosłych owadach, gdyż odróżnienie jajek od jego ziarenek może być dość trudne. Piasek, podobnie jak torf, przed użyciem w terrarium dobrze jest wyprażyć w piekarniku, aby zabić wszystkie mikroby i grzyby, które mogą być groźne dla patyczaków. Osobiście używam włókniny kokosowej, gdyż moim zdaniem jest najpraktyczniejsza i najbardziej estetyczna. Nie powoduje większych problemów jeżeli chodzi o pleśń, można ją kupić w wielu sklepach zoologicznych. Wystarczy tylko odkroić potrzebną ilość nożem, namoczyć wodą i ułożyć na dnie terrarium. Jedna kostka starcza na bardzo długo. Do środka terrarium wkładamy patyki wystające ponad podłoże, tak aby patyczaki mogły się po nich swobodnie wspinać i maskować. Ich grubość i gęstość ułożenia dobieramy proporcjonalnie do rozmiarów owadów, tak aby nie mały problemów z poruszaniem się. Gałązki muszą sięgać pod sam sufit, gdyż patyczak przed wylinką szuka najwyższego miejsca w terrarium, aby prawidłowo ją przejść i musi się tam jakoś dostać. Oprócz tego do środka wstawiamy kieliszek z mokrą ziemią / watą lub słoiczek z wodą z otworami w przykrywce, przez które wkładamy gałązki pożywienia. Dzięki temu nie uschną zanim zostaną zjedzone - jeżyna potrafi stać w wodzie ponad tydzień i nadal jest całkiem świeża, a nawet puszcza młode listki. Oczywiście w większym terrarium należy porozstawiać więcej takich pojemników na pożywienie, aby patyczaki nie miały problemów ze znalezieniem czegoś do zjedzenia. W pojemniku nie może być za dużo wody, aby owady się nam w niej nie potopiły. Patyczaki rogate nie są zbyt wybredne jeżeli chodzi o warunki w terrarium. Najlepiej czują się w temperaturze ok. 20-23°C, ale znoszą też spadki temperatury do 15°C. Wyższa temperatura również nie powinna im przeszkadzać, ale nie należy wystawiać terrarium na bezpośrednie działanie słońca, bo może to spowodować przegrzanie i śmierć patyczaków. Nieco podwyższona temperatura powoduje przyspieszenie metabolizmu owadów, a przez to ich krótsze życie. Odpowiednia dla nich wilgotność pozwalająca im bez problemów przejść wylinkę to 70-80%. W tym celu wystarczy raz dziennie dość obficie spryskać terrarium odstaną wodą ze spryskiwacza. Spryskiwacz najlepiej kupić nowy, aby mieć pewność że nie było w nim żadnych chemikaliów, a w szczególności środków owadobójczych, które mogłyby zaszkodzić patyczakom. Przy pryskaniu terrarium sporym problemem jest kamień osadzający się na jego ściankach. Aby zapobiec jego zbieraniu się można używać wody destylowanej (demineralizowanej). Należy jednak pamiętać, aby dla roślin wlewać wodę z kranu, gdyż destylowana nie zawiera niezbędnych im mikroelementów. Linienie Patyczaki jak wszystkie stawonogi muszą co jakiś czas zrzucać z ciała chitynowy pancerzyk, który nie rośnie razem z nimi i po pewnym czasie staje się za ciasny. Kolejne wylinki wyznaczają cykl życiowy owada i określają jego wiek. Patyczak po wykluciu to L1, po kolejnej wylince L2 itd. Po osiągnięciu formy dorosłej (imago) owad nie linieje już więcej razy. Wylinka przebiega w nocy. Wcześniej patyczak przygotowując się przez kilka dni nie ja, aby opróżnić układ pokarmowy, którego wyściółka również ulega wymianie. Jest ospały, mało się rusza i siedzi najczęściej na górze terrarium. Można zaobserwować pulsowanie odwłoka tuż przed samym linieniem. W czasie wylinki patyczak zwisa głową w dół (choć nie zawsze, czasami zdarzają się wylinki na ziemi lub suficie terrarium) i zaczynając od przodu powoli wychodzi ze starej skóry. Jego pancerzyk jest mokry i jeszcze podatny na odkształcenia, dlatego tak ważna jest wysokość terrarium - jeżeli owad spadnie na ziemię to może bardzo pokrzywić sobie nogi wraz z całym ciałem. Innym niebezpieczeństwem jest zbyt mała wilgotność, która nie pozwoli patyczakowi na prawidłowe opuszczenie wylinki, a przez to spowoduje na przykład utratę odnóża. Aby temu zapobiec należy szczególnie obficie spryskać terrarium dużą ilością wody przed spodziewanym linieniem, a w razie zauważenia problemów naszego podopiecznego z wydostaniem się ze starej skóry spryskać go wodą lub ewentualnie pomóc mu pęsetą. Zagrożeniem które na które mamy najmniejszy wpływ (jeżeli nie obserwujemy wylinki) są inne patyczaki w terrarium. Osobnik tego samego gatunku może przeszkodzić liniejącemu i na przykład przechodząc obok zrzucić go z gałęzi. Po wyschnięciu pancerzyka patyczak najczęściej zjada swoją starą skórę, gdyż zawiera ona wiele potrzebnych mu składników. Dlatego często jedynym widocznym rano znakiem przejścia wylinki jest powiększenie się rozmiarów owada. W przypadku młodych larw nie jest to duża różnica, czasami właściwie bez mierzenia nie bylibyśmy w stanie stwierdzić czy owad przeszedł akurat wylinkę czy nie. Mocno widoczne wydłużenie ciała patyczaka następuje właściwie dopiero przy wylince na presubimago. Wtedy również widać wyraźną różnicę w grubości jego ciała - owad po wylince bardzo wyraźnie z małego i grubego zmienia się w dużego i chudego. Pożywienie Patyczaki rogate obok indyjskich są jednymi z najmniej wymagających straszykowatych jeżeli chodzi o jedzenie. Najlepszym pokarmem są dla nich liście jeżyny i maliny, te drugie szczególnie dla młodych osobników, gdyż są miększe. Sprawdzonym pokarmem są również liście truskawki, porzeczki, bluszczu pospolitego, melisy, bazylii, dębu, różanecznika, ligustru. Można im podawać również liście róży, wiśni, trzykrotki (liście bez włosków), sałatę i pietruszkę, z jednym zastrzeżeniem: muszą pochodzić z pewnego źródła (nie nawożone sztucznie i nie pryskane). Co więcej, liście pietruszki mają małą wartość odżywczą i z tego względu nie są najlepszym pokarmem. Przed podjęciem decyzji o zakupie patyczaków warto przejść się po okolicznych lasach w celu znalezienia stanowiska jeżyny zimozielonej, którą będziemy mogli karmić naszych podopiecznych przez okrągły rok. Jeżeli mamy taką możliwość to można posadzić w ogródku czy na działce krzak jeżyny jako pokarm dla naszych patyczaków. Wiele gatunków truskawek również ma liście przez całą zimę i mogą być one bardzo dobrym pokarmem. Wielu hodowców z powodzeniem stosuje mrożony pokarm. Liście w zamrażalniku nie mogą być niczym przyciśnięte, bo pokruszą się i nie będą się do niczego nadawały. Przed włożeniem mrożonek do terrarium spłukujemy je obficie zimną wodą z kranu - to wystarczy aby się rozmroziły, podczas gdy ciepła woda mogłaby je zniszczyć. Należy pamiętać, aby wszystkie liście przed podaniem dokładnie wymyć pod bieżącą wodą w celu usunięcia wszelkich zanieczyszczeń. Najlepiej jest przyzwyczaić patyczaki do jednego-dwóch rodzajów pokarmu, którego mamy pod dostatkiem i trzymać się go przez cały czas. Wszelkie zmiany w pożywieniu, szczególnie skokowe mogą w niekorzystny sposób odbić się na zdrowiu naszych podopiecznych. Jako stały pokarm najlepsza wydaje się być jeżyna, chodź wg niektórych jej liście mogą być nieco za twarde dla młodszych osobników i dla małych larw lepsze są liście maliny (która nie jest jednak zimozielona). Jeżeli już musimy zmienić pokarm (np. sezon wiosenny, gdy jeżyna nie ma jeszcze młodych liści, a zimowe już się nie nadają) to najlepiej robić to stopniowo, tzn. przez pewien czas podawać owadom dwa rodzaje jedzenia, do momentu aż przyzwyczają się do nowego pożywienia. Rozmnażanie Większość patyczaków rogatych w polskich hodowlach to samice (samce są bardzo rzadkie w niewoli, żyją krócej i są delikatniejsze) dlatego też rozmnażają się prawie wyłącznie przez partenogenezę, czyli rozmnażanie bezpłciowe. Samica od osiągnięcia dojrzałości do końca życia składa na podłoże owalnych jaj (po 2-3 jaja dziennie). Mają one wymiary ok. 2,5x1,5mm, szaro-brązowe wzorki na powierzchni oraz czarne wieczko. Jajka najlepiej przenieść do specjalnego inkubatora, gdzie będą miały zapewnioną wysoką wilgotność (ale nie mogą stać w wodzie!) i odpowiednią temperaturę (ciepło). Podłoże terrarium nie jest do tego najlepszym miejscem ze względu na pleśń i bezpośrednie zalewanie wodą przy spryskiwaniu terrarium. Czas wylęgu w sprzyjających warunkach to 1-2 miesiące, może się jednak przedłużyć do nawet do 4 miesięcy jeżeli nie zapewnimy odpowiednich warunków inkubacji. Potomstwo z partenogenezy jest dokładną genetyczną kopią matki. Oczywiście przy rozmnażaniu płciowym ma miejsce naturalna, rekombinacyjna zmienność genetyczna. Niestety małe zróżnicowanie osobników i przekazywanie ciągle tych samych genów wiąże się z ryzykiem powstania mutacji i wad rozwojowych. Dlatego pożądane jest rozmnażanie płciowe patyczaków rogatych w celu "odświeżenia" genów w populacji w wyniku wymieszania z innymi osobnikami.. Procent wyklucia z jaj jest dość spory (z większości wykluwają się młode) dlatego aby uniknąć inwazji małych, głodnych larw najbardziej humanitarnie jest po prostu zgnieść nadmiarowe jaja zaraz po ich złożeniu. Nie powinno się hodować więcej patyczaków niż jest się w stanie wykarmić, bo szkoda żeby potem zdychały z głodu czy trzeba było je zamrażać (najbardziej humanitarny sposób na zabicie). Można oczywiście spróbować sprzedawać jaja (średnio 20-30gr/szt) lub młode patyczaki (ok. 1zł/szt), ale nigdy nie mamy pewności, że znajdziemy odpowiednią ilość chętnych. W niewoli bociany dożywają 35 lat. Puchacz - w naturze żyje najczęściej do 20 lat. Orzeł przedni - na wolności może przeżyć ponad 20 lat, a najstarszy zaobrączkowany osobnik przeżył 32 lata. W niewoli ptaki te żyją znacznie dłużej - nawet 40 lat. Bielik - na wolności dożywa 30 lat, w niewoli - nawet 40. Opracował: Wojtek Sz Patyczaki są zwierzątkami rodem z Wietnamu. Bardzo chętnie są wybierane do hodowli przez osoby, które trzymać chcą coś oryginalnego w terrarium oraz także egzotycznego, a do tego bardzo mało wymagającego. Patyczaki nie są kłopotliwe w utrzymaniu. A czy wiesz co jedzą patyczaki? Hodowanie patyczaków Patyczaki słyną z tego, że są niekłopotliwe dla hodowców. Dlatego sobie poradzą z nimi nawet takie osoby, które są niedoświadczone kompletnie w temacie hodowli. Patyczaki są także pod względem obecności niekłopotliwe. Nie wydzielają one żadnych zapachach i siedzą grzecznie w terrarium. Dbać jednak należy o ich dobrostanie. Potrzebna jest im przestrzeń odpowiednia, a także pokarmu wysokiej jakości w ilości odpowiedniej. Samice do około dziesięciu centymetrów dorastają. Samce są znacznie mniejsze. Samce nieco krócej żyją od samicze, ponieważ mogą nawet nie dożyć roku, a samce ten pułap rzadko kiedy osiągają. W naturze najczęściej patyczaki żyją pośród liści eukaliptusa i to nim się właśnie żywią. Starają się także zamaskować jak najbardziej oraz dostosować się do otoczenia – nawet gdy poczują podmuch, zaczynają bujać się, jakby były jakimiś gałązkami na wietrze. W warunkach w Polsce trudno jest patyczakom dostarczaj eukaliptusa. Zatem co jedzą patyczaki osiąganego w naszym kraju? Na czym należy oprzeć dietę patyczakom? Niektóre z patyczaków są bardzo wymagające pod względem odżywiania. Jednak to nie dotyczy patyczaków indyjskich oraz patyczaków rogatych, które słyną jako kłopotliwe najmniej – najczęściej w zoologicznych sklepach można dlatego właśnie spotkać rogate patyczaki. Czym należy karmić patyczaki? Są to zwierzaki roślinożerne, dlatego podawać należy im tylko i wyłącznie rośliny. To nie jest prawda, że patyczakom jest wszystko jedno, co będą jadły. Nie wystarczy rzucić po prostu im czegokolwiek zielonego i liczyć, że patyczaki będą mogły dożyć do ostatnich swoich dni. Warto rośliny selekcjonować starannie, a przy tym upewnić się, że pozyskane są one ze źródeł ekologicznych oraz całkowicie wolne od zanieczyszczeń. W związku z tym trzeba zawsze umyć dokładnie wszystkie rośliny, zanim one trafią do terrarium z naszymi kochanymi patyczakami. Pomimo, że patyczaki są niepozornymi zwierzakami, to musimy wiedzieć w jaki sposób z nimi postępować. Pamiętajmy, że są to żywe zwierzaki. W związku z tym nie jest to jakaś zabawka. Nie warto dzieciom kupować patyczaków jako zabawek. Dopiero należy kupić takie zwierzę, gdy dziecko jest nauczone już obowiązków wobec zwierząt. Jest to niezmiernie ważne. Jest to jedyny gatunek jaszczurki w Polsce, który jest żyworodny, co oznacza, że jego młode rodzą się już w postaci jaszczurek, a nie jako jaja. Jaszczurka murańska (Podarcis muralis) Jaszczurka murańska, znana również jako jaszczurka śródmiejska, to gatunek introdukowany do Polski.

fot. Adobe Stock Hodowla jaszczurek domowych czy nawet jednej jaszczurki wymaga znajomości jej gatunku. Dla przykładu, niektóre gatunki w zbyt małych terrariach mogą stać się apatyczne, ospałe, a w skrajnych warunkach mogą zdechnąć. Jaszczurka domowa - rodzaje i wymagania Do wymagających gatunków jaszczurek należą przede wszystkim warany, kameleony, agamy oraz niektóre gekony. Dlatego też planując zakup lub samodzielną budowę terrarium postaraj się, aby było jak największe i spełniało warunki odnośnie konkretnego gatunku, który chcemy hodować. Jeśli nie jesteśmy w stanie zapewnić zwierzakowi odpowiednich warunków, lepiej zmienić gatunek lub zupełnie zrezygnować z kupna. Jeśli już masz upatrzone terrarium lub znalazłaś miejsce, gdzie można będzie je wybudować i umieścić, warto zastanowić się nad tym, czy będziesz w stanie się odpowiednio zaopiekować nowym pupilem. Oczywiście, najpierw należy stworzyć jaszczurce odpowiednie otoczenie, w zależności od gatunku. Na przykład agama brodata czy gekon lamparci wymagają suchego terrarium o niskiej wilgotności i wysokiej temperaturze w dzień oraz dość niskiej nocą. Nie warto sadzić jakichkolwiek roślin w takim terrarium, gdyż nie zniosą one tak ekstremalnych warunków. Na szczęście opieka nad takim gatunkiem jest dość prosta i ogranicza się do karmienia i zraszania co 2-3 dni. Nieco więcej uwagi wymagają jaszczurki z rejonów tropikalnych. Do takich okazów należą bazyliszki pasiaste czy gekony orzęsione. Jaszczurki tropikalne wymagają środowiska, w którym skoki dobowe temperatury będą nieznaczne, wilgotność będzie się utrzymywała na wysokim poziomie, a terrarium porośnięte roślinnością. Gekon orzęsiony. fot. Adobe Stock Trzeba przyznać, że na utrzymanie takich warunków dla jaszczurki domowej będzie trzeba przeznaczyć o wiele więcej pieniędzy, uwagi i czasu. Ponadto same rośliny wymagają sporej dawki pielęgnacji, a terrarium należy zraszać nawet kilka razy dziennie uważając jednocześnie, aby nie wdała się pleśń. Jaszczurka domowa - terrarium i warunki życia Jeśli już wiesz jakie warunki jesteś w stanie zapewnić jaszczurce i ile czasu możesz jej poświęcić, warto zastanowić się nad gatunkiem. Wiele odmian jaszczurek, a w szczególności z rodziny gekonów, na przykład gekon toke, to gady o typowo nocnej aktywności. W ciągu dnia jaszczurki te pozostają w ukryciu, a niepokojone i obserwowane bardzo się stresują. Inne gatunki co prawda mogą być aktywne w ciągu dnia, ale są bardzo ostrożne i gdy tylko zauważą jakikolwiek ruch w okolicy chowają się do kryjówki. Należy im zapewnić miejsce, w którym mogą się ukryć, na przykład jakąś mini jaskinię, konar drzewa, itp. Do takich skrytych jaszczurek należy między innymi szyszkowiec tropikalny, jaszczurka murowa czy legwanik skalny. Nieco bardziej śmiałe są legwany obrożne czy gekony żółtogłowe, które nie muszą kryć się przy każdej okazji. Jaszczurka murowa. fot. Adobe Stock Pamiętaj, że gady, w tym również jaszczurki, to zwierzęta dzikie i próby ich oswojenia mogą okazać się nieskuteczne. Nie lubią również częstego dotykania czy nawet ingerencji w terrarium. Jeśli koniecznie chcesz jaszczurkę towarzyską, którą można zabrać na krótki spacer, zdecyduj się na agamę brodatą lub legwana zielonego pamiętając przy tym, że może on przy najbliższej okazji uciec, a to wiąże się z szybką śmiercią zwierzęcia, które nie poradzi sobie w trudnych warunkach. Legwan zielony. fot. Adobe Stock. Żywienie jaszczurki Przy wyborze jaszczurek domowych należy pamiętać, że większość tych zwierząt to zwierzęta mięsożerne jedzące głównie owady, ale niektóre gatunki nie stronią również od małych kręgowców. Do roślinożernych jaszczurek należą legwany zielone, biczogony czy kanaryjki. Jaszczurki te jedzą zazwyczaj niewielkie porcje każdego dnia. Niestety może to być pewnym utrudnieniem, gdyż w skład diety tych jaszczurek wchodzą zielone części roślin polnych. W naszym klimacie dość trudno je dostać. Możemy je co prawda zastąpić ziołami kupowanymi w sklepach, niestety są one dosyć drogie. Jaszczurki mięsożerne są mniej wymagające. Można je karmić zwykle 2-3 razy w tygodniu. Problemem może być za to zapewnienie jaszczurce odpowiedniej ilości bezkręgowców lub niewielkich kręgowców, w postaci mysich noworodków. Jeśli w pobliżu nie ma sklepu zoologicznego, może to być dość trudne. Poza tym niektóre osoby mogą być zbyt wrażliwe, aby zapewnić jaszczurce odpowiednie pożywienie, dlatego też warto wcześniej zastanowić się, czy ze spokojem podamy jaszczurce pokarm złożony z malutkich myszek lub bezkręgowców. Jaszczurki - cena, kupować jedną czy więcej? Jaszczurki domowe nie należą do drogich zwierząt - ceny wahają się od kilkudziesięciu złotych do kilkuset w zależności od okazu i tego, czy kupuje się jaszczurkę z hodowli czy sklepu zoologicznego. Wydatkiem jest nie sam zakup zwierzęcia, ale terrarium, pożywienie, rośliny. Niekiedy początkowe koszty związane z posiadaniem jaszczurki w domu urastają do kwoty 400 zł, a miesięczne wydatki do ok. 100 zł w zależności od tego, co je jaszczurka. Chodząc po sklepach zoologicznych wybieramy zazwyczaj jednego przedstawiciela danego gatunku. To spory błąd, gdyż większość z jaszczurek to zwierzęta stadne i w samotności czują się nie najlepiej. Do przedstawicieli takich towarzyskich jaszczurek, należy między innymi gekon płaczący czy gekon Williamsa. Gekon Williamsa. fot. Adobe Stock Jaszczurki to zwierzęta terytorialne, zaciekle broniące swojego otoczenia. Starzy lokatorzy terrarium mogą nie zaakceptować nowego mieszkańca, więc jeśli chcesz mieć kilka osobników, warto zakupić jaszczurki od razu lub w krótkim odstępie czasu. Można również kierować się wyborem jaszczurki pod względem estetycznym. Większość okazów jest bardzo ciekawie ubarwiona, co zwraca uwagę i może się podobać. Zanim jednak dokonasz zakupu, zapewnij jaszczurce odpowiednie warunki. Nie zalecamy wizyty w sklepie zoologicznym i zakupu „najfajniejszej” jaszczurki, jeśli nie ma się o niej zielonego pojęcia. Zanim dokonasz zakupu należy zapoznać się literaturą na temat konkretnego gatunku. Dzięki temu będzie można lepiej zaopiekować się danym zwierzęciem, a jaszczurka będzie się czuła w nowym lokum bezpiecznie i komfortowo. Treść artykułu została pierwotnie opublikowana Czytaj też o: Żółwie wodne – jak wygląda ich hodowla?Domowa hodowla gadów – jak się do tego przygotować?

Gatunki chronione w Polsce – płazy i ryby. Wśród chronionych w Polsce płazów znajdują się żaby, ropuchy czy kumaki, a także traszki – karpacka i grzebieniasta. Krótka jest natomiast lista ryb znajdujących się w naszym kraju pod ścisłą ochroną. Są to: jesiotr zachodni, koza złotawa, strzebla błotna i minóg morski. Patyczaki to bezkręgowce żyjące w terrariach. Żywią się roślinami i są bardzo spokojnymi owadami. Hodowla patyczaków nie jest skomplikowana, ale wymaga przestrzegania kilku podstawowych (Medauroidea extradentata) to owad z rzędu straszyków (Phasmatodea, Phasmida), z wyglądu przypominający gałązkę drzewa lub krzewu. Mimo że występują głównie w Wietnamie Południowym, to są coraz popularniejszymi pupilami w polskich domach. Cena patyczaków jest uzależniona od ich wieku, gatunku i domowe zwierzęta wyczuwają choroby? Pupil w domu – twój osobisty lekarzDzień Dobry TVNHodowla patyczakaPatyczak to niesamowity owad, który zyskał popularność za sprawą swojego nietypowego wyglądu. Możemy go nabyć w sklepach zoologicznych lub na aukcjach internetowych. Co jedzą patyczaki w warunkach domowych? Te owady najchętniej odżywiają się liśćmi dębu, malin, truskawek, sałaty, a także róży. Hodowla patyczaków nie wymaga dużego nakładu pracy i ściśle określonych warunków. Terrarium dla patyczaka może być szklane lub plastikowe i powinno być kilkukrokrotnie większe od długości jego ciała. Może być wentylowane, ale wszelkie szczeliny należy zakryć moskitierą. Jako podłoże warto wykorzystać włókninę, ściółkę torfową lub ligninę. Jeśli zdecydujemy się na zastosowanie piachu, należy go uprzednio oczyścić i pozbawić potencjalnych wirusów oraz bakterii. Warto pamiętać, że w podłożu piaszczystym jaja patyczaka mogą być mniej widoczne. Patyczaki żyją w lasach tropikalnych i subtropikalnych, więc docenią obecność liści, gałęzi, kory i różnych kryjówek. Terrarium wymaga nawilżania i utrzymywania stałej temperatury. Funkcje nawilżające mogą pełnić rośliny doniczkowe lub podłoże spryskiwane letnią wodą. Temperatura w terrarium patyczaka powinna wynosić 20–25℃. Wygląd patyczaka Patyczak to owad, którego trudno dostrzec pośród liści i gałęzi. To, jak wygląda patyczak, zależy od sytuacji, w jakiej się znajduje. Ma zdolność ukrywania się i udawania bujającego się na wietrze drzewa. Barwa patyczaka jest zazwyczaj brunatno-zielona, zielona lub brązowa, a kształtem przypomina cienką gałązkę. Patyczak rogaty mierzy 7–10 cm długości, na jego budowę składa się głowa, tułów i odwłok. Popularnym pytaniem wśród internautów jest: „Ile nóg ma patyczak?” Wbrew pozorom przednie, długie kończyny owada to nie jego czułki, a jedna z 6 par nóg. Kończyny patyczaka to ich podstawowy narząd ruchu, a także sposób odstraszania intruzów w stresującej patyczaków To, co jedzą patyczaki latem, nie zawsze jest ogólnodostępne zimą. Czym zatem karmić patyczaki w zimie? Najlepszym rozwiązaniem jest karmienie patyczaka niektórymi roślinami zimozielonymi. Takie rośliny nie zrzucają wszystkich liści naraz, za to stale uzupełniają je nowymi. Do roślin wiecznie zielonych należą: borówka, barwinek, jemioła, ostrokrzew i bluszcz pospolity. Właściciele patyczaków najczęściej szukają pożywienia dla patyczaków w lasach lub uprawiają je w przyszłych właścicieli zastanawia się, czy patyczaki jedzą bazylię, ponieważ nie zawsze mają dostęp do zimozielonych roślin. Jeżeli zdarzy się taka sytuacja, to możemy podać owadom bazylię, ale tylko taką, która jest pozbawiona nawozów i sztucznych barwników . Ta zasada tyczy się wszystkich roślin nieznanego opiekować się patyczakiem? Owady, gady i płazy to nietypowe zwierzęta domowe, które nie wymagają takiej opieki, jak psy czy koty. Nie potrzebują przytulania, głaskania ani wyprowadzania na spacer. Jak opiekować się patyczakiem, żeby przeżył z nami statystyczny rok? Należy pamiętać, czym karmić patyczaka i jak dbać o jego terrarium. Podstawą jest odpowiednia wilgotność powietrza terrarium, ponieważ to ona wpływa na prawidłowe linienie owada i rozwój jego potomstwa. Jedzenie dla patyczaka musi być świeże i czyste, a wszelkie rośliny z pleśnią są zakazane. Przed sezonem zimowym należy zamrozić liście roślin niedostępnych zimą. Nie obawiajmy się o to, czy patyczak gryzie, ponieważ takie sytuacje nie występują. Patyczak ma natomiast ostrogi, którymi może się o nas ile żyją patyczaki, zależy również od nas. Na długość ich życia ma wpływ sposób odżywiania, warunki życia i towarzystwo innych patyczaków w terrarium. Rozmnażanie patyczaków Istnieją dwa sposoby rozmnażania patyczaków. Jednym z nich jest standardowe rozmnażanie z udziałem przeciwnych płci, zaś drugim sposobem jest dzieworództwo (partenogeneza). Populacja samców jest ograniczona, dlatego najczęściej stosuje się drugi sposób rozmnażania. Samice patyczaków przez całe życie składają 200–300 jaj, które osiągają wymiary 2,5x1,5 mm. Jaja patyczaków możemy przenieść do odpowiednio nawilżonego inkubatora, w którym panuje optymalna dla nich temperatura. Czas inkubacji wynosi 1–2 miesiące, niekiedy nawet sposób ma niekoniecznie dobry wpływ na potomstwo patyczaków, ponieważ obciąża je ryzykiem wad genetycznych. Z tego powodu bardzo istotne jest rozmnażanie z udziałem samca i samicy. Niekiedy małe patyczaki mają niepoprawnie wykształcone nogi, które kształtują się do pierwszej wylinki. Patyczak gigant Do mniej powszechnych straszyków należy Phobaeticus serratipes, czyli patyczak gigant. To największy patyczak na świecie, może mierzyć nawet 55,5 cm! Jaja gigantów mają 6 mm, natomiast młode tuż po urodzeniu osiągają 3 cm długości. Inne kwestie wyglądają podobnie jak u patyczaka rogacza – giganty odżywiają się liśćmi jeżyny, maliny czy truskawki, wymagają nawilżania terrarium i dużej przestrzeni do także:Autor:Adrian AdamczykŹródło zdjęcia głównego: kuritafsheen/Getty Images Żbik - występowanie w Polsce w czasach współczesnych. Współcześnie obszar występowania żbika w Polsce obejmuje głównie województwo podkarpackie, a zwłaszcza wschodnie rejony Karpat. Zgodnie z danymi z lat 1998–2003 zwierzę można było obserwować w kilku nadleśnictwach, w tym w Baligrodzie, Brzozowie, Cisnej, Komańczy
Odpowiedzi Nie, nie ma ich w Polsce. niewiem czy ptaszniki żyją w polsce roniu98 odpowiedział(a) o 23:36 Z tego co mi wiadomo tylko w ciepłych krajach w Polsce raczej nie spotkasz dużego pajęczaka chyba że w zoo lub terrarium blocked odpowiedział(a) o 00:28 Nie,wysteouja głównie w strefie tropikalnej Ameryki Południowej, Afryki i Azji. Występują również w niektórych regionach południa Europy i południowej części USA. Gatogun odpowiedział(a) o 13:43 To tak Po 1 nie występują bezpośrednio w Polsce ale jest parę gatunków w EuropiePo 2 ptasznik poza europejskim nie przeżyje na wolnościPo 3 nie wiem czy cię to zadowoli ale występuje parę fajnych pająków nie takich małych jak strojniś nadobny,bagnik nadwodny,gryziel tapetnik,poskocz krasny,mtowczynka, blocked odpowiedział(a) o 23:35 blocked odpowiedział(a) o 02:32 Tak... w Polsce żyje wiele gatunków ptaszników.. ponad 15 milionów okazjów. Żyją w:ZOOTerrariachZoologach Oraz na wolności jak jakiemuś dzieciakowi sie znudzi i wyrzuci morzna go gupić w polsce ale na wolności nie występują no chyba że komu ucieknie Haunted odpowiedział(a) o 15:05 Nie, ptasznikowate nie żyją w Polsce. Chyba, że hodowane przez człowieka to w Polsce jeden gatunek, często nazywany przez ludzi ptasznikiem, ale pochodzi z rodziny gryzielowatych. Jest nim Atypus piceus (gryziel tapetnik) i nie jest on ptasznikiem (tak dla wiedzy, którzy uważają inaczej) bardzo rzadki, pod Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
\n\n czy patyczaki żyją w polsce
Niedotykalni, czyli Cyganie w Polsce. Cyganie są jedną z najmniej znanych grup etnicznych w Polsce. Mimo że przez stulecia niezrozumiani i prześladowani, wciąż pielęgnują swoje zwyczaje i
5 najbardziej niebezpiecznych pająków Miejsce 5 : Bliski kuzyn znanej chyba wszystkim czarnej wdowy. Latrodectus hasselti osiąga niewielkie rozmiary ( często około 1 cm ). Są bardzo jadowite, chociaż z wyglądu zupełnie niepozorne. W jadzie tych pająków znajduje się neurotoksyna, dlatego też ugryzienie może mieć skutek śmiertelny. Przypadki zgonów u ludzi będących następstwem ukąszenia przez tego pająka są znane, nie mniej jednak od pięćdziesięciu czterech lat nie odnotowano żadnego takiego – wtedy to właśnie zostało wynalezione antidotum. Przy jego podawaniu pamiętać trzeba o dość dużych dawkach – jedna bowiem to zdecydowanie za mało. Jeżeli chodzi o zakres występowania tych pająków, to żyją one w środowisku naturalnym w południowej i wschodniej części Azji, a także w Australii. Stwierdzona została też obecność bardzo niewielkiej liczby kolonii na terenie Nowej Zelandii. Miejsce 4 : Atrax robustus występuje głównie w obrębie Sydney, ale również w Nowej Południowej Walii. Pająk tego rodzaju może dorastać nawet do rozmiarów 70 mm. Samice potrafią żyć nawet 20 lat. Gatunek jest bardzo agresywny. Słyszano o sytuacjach, gdzie pająk tego gatunku "biegał" za ludźmi i próbował ich ukąsać. Często uważany za najbardziej jadowitego pająka na świecie. W języku Polskim na tego pająka mówi się Ptasznik Austalijski - jednak nie jest on gatunkiem ptasznika. Miejsce 3 : Żyjący głównie w Brazylii, Argentynie i Urugwaju Phoneutria fera jest niezwykle agresywnym i jadowitym pająkiem. Dorasta do około 10 cm, ale często spotykane są większe rozmiary. Nie spędza czasu na pajęczynie. Jest bardzo szybki. Jego jad jest prawie 20 razy silniejszy, niż jad czarnej wdowy. W jednym roku potrafił zabić nawet 1500 osób. Wnioskując, pająk ten często atakuje ludzi. Zamieszkuje nory, ale także dziuple i korony drzew. Miejsce 2 : Loxosceles reclusa dorasta często to 2-3 cm. Posiada długie, porośnięte szczeciną nogi. Cechą charakterystyczną są trzy pary oczu. Samice są dwukrotnie większe od samców. Pająk ten jest aktywny głównie nocą. Żywią się innymi pająkami. Często występujący w USA, a zwłaszcza w stanie Kansas. Często spotykany w piwnicach i domach. Jad tych pająków może powodować rozległą martwicę tkanek. Objawy ogólnoustrojowe martwicy zaczynają się zwykle po 24-72 godzinach od ukąszenia. Przypadki śmiertelne dotyczą najczęściej dzieci poniżej 11 roku życia. Miejsce 1 : Chyba najbardziej zabójczym pająkiem jest Latrodectus mactans, czyli popularna czarna wdowa. Często spotykane w Ameryce Północnej. Przeciętna długość ciała dorosłej samicy wynosi 8-10 mm (nawet do 50 mm). Skąd nazwa "czarna wdowa" ? Nazwa ta została nadana temu pająkowi, ponieważ samica najczęściej zjada partnera. Ich neurotoksyna jest 15 razy silniejsza niż jad grzechotnika. Ukąszenie jest szczególnie niebezpieczne dla ludzi w wieku poniżej 16 roku i powyżej 60 roku wdowy owiane są złą sławą, ponieważ żyją wśród ludzi tak jak np. kątniki w Polsce. Ukąszenia więc zdarzają się dość często, wdowy jednak nigdy nie atakują człowieka bez konieczności, przeważnie ludzie nieświadomie je do tego zmuszają, np. przez nadepnięcie. Źródło - "Ciekawostki o pająkach" oraz inne strony www. Przygotowując ten skromny artykuł, szukałem dookoła czy przypadkiem u mnie jakiś nie zapie**ala...I hate spiders!.

Mięczaki to typ bezkręgowców wolno żyjących bardzo zróżnicowany. Prawie żadna z cech nie jest wspólna dla wszystkich podrzędnych jednostek systematycznych. Występuje zwykle symetria dwuboczna za wyjątkiem ślimaków. Mięczaki mają miękkie, bez budowy segmentowej ciało, w którym zwykle można wyróżnić głowę (za wyjątkiem

Historia o patyczakach ma wiele wspólnego z biznesem. Za chwilę Wam to pokażę. Mam w domu patyczaki. Owady, które przypominają patyczki. Widzieliście kiedyś takie? Te owady występują w warunkach tropikalnych, dlatego w Polsce można je spotkać głównie w terrariach w sklepach zoologicznych. Mam dokładnie trzy patyczaki. Lubię na nie niekiedy zerkać i popatrzyć na nie dłużej po tym, jak im włożę jedzenie do dużego słoika, gdzie mieszkają. Z reguły dostają listki bazylii lub sałatę. Wczoraj wieczorem stało się coś dziwnego. Podpatrywałam akurat patyczaki w trakcie czekania, aż zagotuje się woda na herbatę. Jak wspomniałam – patyczaków są trzy sztuki. Różnią się nie tylko imionami, ale co ważniejsze – różnią się wielkością. Wczoraj największy patyczak przykuł mój wzrok. Leżał tułowiem przy ziemi, tak jakby się położył i zupełnie nie miałby siły. Patyczaki zwykle opierają się na swoim odnóżach, dzięki których chodzą i właściwie nigdy ani ich odwłok ani tułów nie dotyka podłoża. O dziwo jednak największy patyczak ewidentnie leżał. Miał zgięty trochę w nienaturalny sposób „łepek”, czyli tę część ciała, gdzie ma otwór gębowy i oczy. Zmartwiło mnie to, bo wyglądał, jakby miał za chwilę zdechnąć. Pomyślałam, że może jest chory. Ale jak wygląda chory patyczak? Kto by wiedział, jak wygląda chory patyczak, skoro patyczaki żyją kilka miesięcy i po prostu zdychają, jeśli coś im zaszkodzi. Ech, ale mimo wszystko! W moim domu patyczak nie może umrzeć przedwcześnie! Reszta patyczaków spokojnie siedziała sobie tam, gdzie zawsze. Wymieniłam im jedzenie na świeższe, skropiłam słoik wodą, bo lubią wilgoć. Za 5 minut wróciłam podejrzeć wydarzenia w słoiku. Patyczak zaczął delikatnie drżeć, wyglądał jeszcze marniej. Jego głowa zgięła się niemal o 180 stopni w stronę tułowia, chociaż nie wiedziałam, że coś takiego jest w ogóle możliwe! Wróciłam do pracy przy komputerze, ale ustawiłam patyczakowy słoik na stole, żebym mogła co i rusz zerkać do środka. Po pół godzinie sytuacja wyglądała tak samo, ale nagle zauważyłam jeszcze jedną rzecz – odwłok patyczaka stał się luźny! I nagle mnie olśniło – patyczak „zrzuca skórę”, czyli linieje! Jego bardzo powolne ruchy służyły wydobyciu się ze starej powłoki. Po mniej więcej dwóch godzinach mogłam zobaczyć już „nowe” ciało patyczaka. Jego odnóża tkwiły jeszcze w starej powłoce i patyczak nadal bardzo siłowo próbował się z niej wydostać. Aż w końcu do długiej walce wyciągnął swoje zielone odnóża i łatwiej mu było wysunąć tułów i wyjść. Był już przemienionym patyczakiem. Dlaczego piszę o patyczakach? Przecież to banalne, każdy przecież kiedyś słyszał o linieniu owadów. Widziałam larwy, potem piękne barwne motyle. Zapewne Wy też. Ale piszę o tym teraz dlatego, że po raz pierwszy raz w życiu przyglądałam się temu procesowi z bliska. Widziałam go na przestrzeni paru godzin. Co jeszcze ważniejsze, nie rozumiałam go na początku, nie wiedziałam, co się dzieje z patyczakiem. Zrzucanie powłoki mnie trochę pocieszyło, ale mimo wszystko widziałam, ile wysiłku musiał ten owad włożył w to, żeby wyjść przemienionym. Piszę o tym teraz, bo chcę się z Wami podzielić tym pięknem natury i skłonić do obserwacji (to swoją drogą świetne ćwiczenie uważności), a także dlatego, że pracuję bardzo dużo z ludźmi, szczególnie pracując w Piasecka&Żylewicz jako project manager przy wielu różnych projektach. Trudno mi więc było nie skojarzyć, że ten proces przemiany wygląda bardzo podobnie u człowieka oraz w organizacji. Zmiana to proces, który na początku martwi („czy patyczak choruje?”), jest bardzo czasochłonny i przede wszystkim energochłonny. Co więcej, nie zawsze może w nim pomóc ktoś inny niż akurat ta osoba, która przechodzi przez zmianę. Ja nie mogłam nagle przemienić patyczaka, bo prędzej bym zgniotła mu tułów, jakbym chciała go wyjąć ze starej powłoki. Jeśli sądzicie, że to banalne porównanie, to proponuję Wam hodowlę patyczaków. Popatrzycie sobie, a potem podebatujemy. Zmiana to temat wielu organizacji. Już 19 listopada odbędzie się na ten temat największy w Europie szczyt CFO w Warszawie, organizowany przez ACCA, na którym pojawi się nasz Maciej Żylewicz. O zmianie mówimy też wiele w innych sektorach, pracując na różnych szczeblach w organizacjach. Zmiana to niekiedy proces długotrwały, więc tym bardziej potrzebne jest doświadczenie i rada z zewnątrz. Jeśli Wy także stykacie się z tym tematem i zastanawiacie się nad podejściem do zmiany, to śmiało piszcie. Jesteśmy chętni do współpracy. O autorce tekstu: Małgorzata Bochińska jest psychologiem i ekspertem w zespole Piasecka&Żylewicz. Pasjonuje ją inteligencja emocjonalna, komunikacja, pamięć oraz popularyzacja nauki. Jej teksty będą się pojawiać od czasu do czasu na Przepisie na Szczęście. Np. Anisomorpha buprestoides (spotykana w Stanach Zjednoczonych) ma podobną do jadu wydzielinę, którą opryskuje napastnika, aby go odstraszyć. Jednak najczęściej hodowane patyczaki w Polsce nie wykształciły tych mechanizmów. Patyczaki nie są trujące dla ludzi, nie stanowią też zagrożenia dla człowieka.

Patyczaki są na tyle małe, że mogą być przechowywane w naczyniu. Ważne jest, aby było ono przewiewne, lecz na tyle bezpieczne, żeby nie uciekły z naczynia. Patyczaki bardzo lubią temperaturę pokojową, jednakże należy sprawdzać dość często wilgotność pomieszczenia w jakim się znajdują. Patyczaki najbardziej lubią jeść liście. Szczególnie należy wybierać im zdrowe liście. Najsmaczniejsze są dla nich liście dębu czy truskawek lub malin.

Netta to rodzaj ptaków z rodziny kaczkowatych, do którego zaliczamy 3 gatunki, z czego w Polsce tylko 1. Wybrane gatunki: Hełmiatka. Hełmiatka czerwonooka. Hełmiatka różowodzioba. Melanitta. Melanitta to rodzaj ptaków z rodziny kaczkowatych, do którego zaliczamy 6 gatunków, z czego w Polsce 2.
Owady Jest to gromada stawonogów i najliczniejsza grupa zwierząt. Jak się szacuje ich liczba wynosi jeden milion. Są to zwierzęta wszystkich środowisk lądowych, ale i przystosowanych do środowiska wodnego. Jak się okazuje były pierwsze, które nabyły umiejętność aktywnego lotu. Ich rozmiary wahają się od zero dwadzieścia pięć milimetrów do trzystu pięćdziesięciu milimetrów. W naszym kraju najbardziej rozpowszechnione są motyle, chrząszcze, błonkówki i muchówki. Owady maja znaczenie dla ekosystemów, ale są też wśród nich też szkodniki jak pasożyty czy komensale. Owady przenoszą też choroby pasożytnicze, wirusowe czy bakteryjne. Żywią się nektarem i pyłkiem kwiatowym, sokami roślinnymi, krwią, roślinami, innymi owadami oraz pokarmem mieszanym. Oddychają tchawkami poprzez przetchlinki czyli otwory na powierzchni ciała. Rozwijają się w jajach poprzez przeobrażenie. Są dwa typy przeobrażeń: zupełne i niezupełne. Zupełne przeobrażenie następuje u motyli, chrząszczy, chruścików, muchówek i błonkówek. Hodowanie w terrariach owadów jest równie popularną sprawą. I hodowle to nie tylko pająki ale też modliszki, patyczaki, straszyki czy nawet szarańcze, świerszcze, żuki, karaczany. Owady sa jednak duzo bardziej wymagające w hodowli od gadów czy płazów. Podczas wylinek trzeba ich uważnie pilnować. Trzeba pilnowac samic podczas składania jaj. Młode wymagają delikatnej opieki. W Polsce jest masa hodowców różnych owadów. Najpopularniejsze są pająki. Plusem takiej hodowli jest na pewno to ze nie potrzeba na nią dużo miejsca gdyż terraria owadów są niewielkie. Kolejna sprawa to nieduże sporzycie pokarmu. Przy odrobinie wysiłku możemy wychodować ładne okazy. Na owadach można nieźle zarobić hodujac choćby karmówkę dla gadów i płazów. Straszyki Straszyki tworzą grupę ponad trzech tysięcy gatunków. Są to owady, które przybierają formy suchych liści, gałązek, pąków kwiatów czy nawet źdźbła trawy. Są powszechnie hodowane w terrariach. Odmiany straszyków są tak liczne, że nawet w jednej hodowli można mieć problemy z odróżnieniem gatunków. Wymagają jednak sporej wiedzy w hodowli. W Polsce najczęściej hoduje się patyczaki indyjskie, które nie wymagają bardzo intensywnej opieki, łatwo przechodzą wylinkę, nie potrzebują specjalnych umiejętności hodowcy żeby egzystować. Owady te zazwyczaj dożywają roku czasem dwóch. Po 4 miesiącach młode przechodzą w formę imago (dorosły osobnik) dorosłe żyją od 6 do 18 miesięcy. W terrarium powinny panować warunki tropikalne. Terraria nie musza być duże wystarczą ok. litrowe pojemniki na 5 sztuk. Terraria należy odpowiednio zabezpieczać gdyż owady lubią uciekać. Skolopendry Chociaż są to dość rozpowszechnione owady to szacuje się ze poznano dopiero jedną dziesiąta biologii tych stworzeń. Ich ciało składa się z 21-23 segmentów. Dwa pierwsze są bez odnóży i zazwyczaj innej barwy niż reszta ciała. Pozostałe maja odnóża po jednej parze na segment. Odnóża zakończone są gruczołami jadowymi, dlatego kontakt ze skolopendrą może zakończyć się podrażnieniem skóry. Są zwierzętami tropikalnymi żyją głownie w gnijących konarach i pod drzewami. Jako zwierzęta nocne mają bardzo słabo rozwinięty wzrok, dlatego role bodźca wzrokowego pełnią czułki. Tylne odnóża są dłuższe niż reszta służą, jako pomoc przy kopulacji oraz do straszenia. Są to zwierzęta jadowite, ale ich jad jest porównywalny z jadem pszczoły. Owady drapieżne, więc polują na małe bezkręgowce. Największe skolopendry osiągają ok. 30 cm długości. Na hodowanie tych zwierząt potrzeba odpowiedniej rejestracji oraz pozwolenia. Zdecydowanie są to owady dla doświadczonych hodowców. Wije Wije są to podłużne segmentowe stawonogi, które maja wyraźną głowę i odnóża. Składają się z segmentów od 10 do 180. Każdy segment poza dwoma pierwszymi i ostatnim posiada parę odnóży. Wije oddychają dzięki systemowi tchawek, które umieszczone w pancerzykach dostarczają tlen do odległych zakamarków ciała wija. Hodowanie wijów jest dość trudne ze względu na trudności w odróżnieniu gatunków a co za tym idzie dostosowania warunków panujących w zbiorniku hodowlanym. Na niektóre gatunki potrzebna jest licencja. Terrarium należy odpowiednio zabezpieczyć przed ucieczką podopiecznych. Kruszyca afrykańska Kruszyca to chrząszcz o owalnej budowie. Występuje w Afryce żyje głownie na plantacjach. Jest ubarwiona żółto w czarne plamki. Dożywa, jako imago ok. 7 miesięcy. Hodowanie jest dość łatwe i nie wymaga specjalnych pozwoleń. Aktywność owadów zależy głównie od temperatury. W terrarium powinny panować warunki subtropikalne w dzień z temperaturą od 28 do 34 stopni w nocy zaś 20-22 stopnie. Żywi się głównie owocami, ale z powodzeniem je sałatę czy nawet liście rzodkiewki. Rozmnażanie nie jest trudne, ważne tylko, aby zachować proporcje 1: 1 w stosunku samic od samców. Kopulacja trwa kilkanaście minut, po niej samica składa 1-2 jajka, z których po tygodniu wykluwają się m larwy. Larwy dojrzewają do imago w około 4 miesiące. Początkowo imago jest słabo żółte z pomarańczowymi plamami a z wiekiem ciemnieje. Terrarium dla larw musi być dobrze zabezpieczone gdyż mogą one uciec a następnie rozmnożyć się w mieszkaniu, gdyż te owady nietypowo rozmnażają się w temperaturze pokojowej, (przez co są plagą plantacji bananowca). Termity Są to owady społeczne z podgromady uskrzydlonych. Przeobrażenie ich jest niezupełne, mają aparaty gębowe gryzące. Wielkość termita wynosi od czterech do jedenastu milimetrów długości. Mają skomplikowane życie społeczne. Są trzy główne kasty termitów i są to kasta reprodukcyjna, w skład którego wchodzi samiec i samica, czyli królowa i król, jak i kasty wspomagające rozwój kolonii, płciowe formy pierwszych i kolejnych stopni. Największą kastę stanowią robotnicy i robotnice, które wykonują pracę od karmienia larw do budowy i zabudowy kanałów komunikacyjnych i dostarczania pokarmu. Trzecia kasta to w końcu żołnierze. W niektórych warunkach robotnice i robotnicy mogą się przeobrazić w formy płciowe lub odwrotnie. Czas życia robotnic wynosi od roku do czterech lat. W jednej kolonii mieszka kilka milionów osobników, a królowa może dożyć nawet do pięćdziesięciu lat. Są mobilne przez swoje życie i żyją w termistorze. Żywią się w większości miękkim drewnem lub hodowlanymi grzybami. Przerabiają drewno na celulozę za sprawą wiciowców i bakterii, jaką jest skrętek w ich organizmie.
Czy naprawdę mamy się czego bać? Największą krzywdą, jaką możemy odczuć, gdy ukąsi nas pająk żyjący w Polsce w naturalnych warunkach, jest reakcja alergiczna. To prawda, że ona również bywa groźna, a w skrajnych przypadkach może wywołać nawet wstrząs anafilaktyczny. Jednak takie reakcje zdarzają się rzadko.
W miastach tuż pod naszym nosem tętni życiem świat równoległy, zamieszkany nie tylko przez karaluchy, szczury i gołębie, ale też przez lisy, dziki, szopy pracze, a nawet papugi. Jakie zwierzęta można spotkać w miastach i co zrobić, by to sąsiedztwo nie było problemem wyjaśniają naukowcy z Zielonej Góry i Poznania. "Nikogo nie zaskakuje, że w miastach w nocy można spotkać lisa, a na przedmieściach pasą się dziki. Ale coraz częściej zaglądają tam również inne zwierzęta. Na obrzeżach zaczynają się pojawiać ptaki drapieżne, np. krogulce. Zdarzają się też ssaki w naszej faunie niebezpieczne, jak jenoty czy szopy pracze" - opowiada w rozmowie z PAP Krzysztof Dudek z Instytutu Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego (IZ UP) w Poznaniu. Bocian czarny fot. Felix Bronnimann - Co przyciąga zwierzęta do miast? Na obrzeża miast zwierzęta te ściąga dostępność pokarmu. Wyrzucane przez ludzi śmieci i niezabezpieczone śmietniki to pierwszorzędna stołówka. I choć dostępny w niej pokarm jest niskiej jakości, pozwala przeżyć w mieście łatwiej niż poza nim. Zwierzęta ciągną do miast między innymi dlatego, że łatwiej tam o kryjówki i miejsca lęgowe. "W terenie dzikim liczebność ptaków często ogranicza nie tyle dostępność pokarmu, co miejsce, gdzie można zbudować gniazdo - ukryte i zabezpieczone przed drapieżnikami. W miastach takich miejsc nie brakuje - szczelin w murach, załomów, zakrzaczeń. Dlatego ptaki mogą tu żyć w znacznie większych zagęszczeniach, niż na terenach niezurbanizowanych" - zaznacza Krzysztof Dudek. W przypadku mniejszych zwierząt ważny jest też fakt, że w miastach łatwiej jest odchować młode, bo mniejsza jest tam presja drapieżników. W efekcie miejskie populacje zwierząt często powiększają się szybciej, niż analogiczne grupy na terenach przyległych. I choć w miastach nie brak jest zagrożeń (takich jak ruch samochodowy czy koty) - ptaki radzą sobie tam znakomicie. Jakie gatunki dzikich zwierząt można spotkać w mieście? W miastach systematycznie pojawiają się kolejne gatunki. Do takich nowości Krzysztof Dudek zalicza bociany czarne - gatunek dotychczas skryty, płochliwy, obecny tylko w leśnych ostępach. "Tymczasem w ostatnich latach bociana czarnego mieliśmy nawet w pobliżu naszego uniwersytetu, w Parku Sołackim, w centrum Poznania" - mówi biolog z IZUP. Kiedy Krzysztof Dudek poszukał w internecie doniesień z innych miast - okazało się, że bociany czarne systematycznie obserwowane są w kilku dzielnicach w Warszawie i w innych dużych miastach, gdzie żerują na stawach! "Były też doniesienia, że w miastach, na terenach podleśnych, znajdowano żmiję zygzakowatą. Takie informacje budzą panikę wśród ludzi, którzy boją się węży w ogóle, a żmij w dwójnasób. Takie doniesienia są jednak stosunkowo rzadkie. I warto wiedzieć, że wąż w mieście to niemal na pewno zaskroniec. Nie trzeba się go bać" - mówi Krzysztof Dudek. Do ciekawostek faunistycznych należy papuga aleksandretta obrożna, coraz liczniejsza w miastach Europy południowej i zachodniej, która ostatnio daje się zauważyć także w polskich miastach. Dwa takie ptaki widywane są systematycznie np. w Luboniu pod Poznaniem. Zoologów z UP pytano nawet, czy ktoś może przyjechać i je odłowić. Dzik fot. Hanne Hasu - Czy sąsiedztwo dzikich zwierząt może być dla ludzi niebezpieczne? "Niebezpieczne mogą być dziki, które wychodząc do miast dużymi grupami mogą powodować wypadki komunikacyjne - mówi Krzysztof Dudek. - Teoretycznie również lisy, nietoperze albo inne ssaki mogą przenosić wściekliznę, ale w rzeczywistości jest to zjawisko marginalne. Choroba ta jest co prawda obecna w środowisku naturalnym, ale do narażenia człowieka dochodzi niezmiernie rzadko. W ostatnich dziesięcioleciach było zaledwie kilka przypadków wścieklizny u ludzi". Dzikie zwierzęta za wszelką cenę unikają kontaktu z człowiekiem. "Spotykane w miastach lisy prędzej uciekną, niż zdołamy je zauważyć. Tak naprawdę ludzie częściej są narażeni na pogryzienie przez domowego psa czy kota, niż przez dzikie zwierzę" - mówi Krzysztof Dudek. Obecność zwierząt w miastach może jednak oznaczać konflikty. Ich przyczyną są jednak z reguły zachowania i strategie człowieka - zauważają biolodzy. Zwierzęta trafiają bowiem do miast głównie wtedy, gdy te intensywnie się rozrastają i wchłaniają dzikie dotychczas tereny. Niektóre zwierzęta - np. dziki czy lisy - sami ściągamy do miast, wyrzucając odpadki i nie zabezpieczając śmietników. "Choć w Świnoujściu stoją wielkie tablice informujące turystów, żeby nie dokarmiać dzików, stanowiących coraz większy problem - to ludzie i tak zostawiają bułki, żeby dzieci mogły z bliska zobaczyć dziki. Potem turysta wyjeżdża, a mieszkańcy zostają z dzikami" - mówi przyrodnik. Podobnie jest z gołębiami: jedni ludzie je dokarmiają, inni mają pretensje do władz miasta, że jest brudno. Krzysztof Dudek przypomina przeprowadzone w Zielonej Górze badanie ankietowe dotyczące nastawienia ludzi do gołębi. Okazało się, że połowa ludzi lubi je i dokarmia, a połowa ich nie znosi i chętnie by się ich pozbyła. Można powiedzieć, że Polacy są pod tym względem w ogóle podzieleni: części zwierzęta przeszkadzają, a część chce ich w miastach. I choć wprowadza się zabezpieczenia przed ptakami, np. siatki czy kolce - zawsze znajdą się ludzie, którzy będą sypać jedzenie. Eksperci podkreślają, że w konfliktach na linii ludzie - zwierzęta, stroną poszkodowaną są zwykle tylko te drugie. Tak jest w przypadku nietoperzy - ssaków wręcz pożądanych w miastach, które z powodu działań człowieka tracą siedliska, a do tego są zabijane przez koty. Podobnie jest z pożytecznymi płazami. Choć ludzie w miastach specjalnie ich nie zwalczają, płazy i tak tracą w razie podejmowania inwestycji budowlanych, kiedy zajmowane są tereny zielone - naturalne miejsce ich życia. Gołąb fot. kurdt33 - Są też plusy! Tymczasem obecność zwierząt w miastach bywa dla nas zbawienna - piszą naukowcy. Ptaki (np. jerzyki, jaskółki) czy nietoperze zjadają miliony dokuczliwych much, komarów i meszek. "Można sobie wyobrazić, co by się działo, gdyby nagle - np. poprzez likwidację ich siedlisk tych ptaków i nietoperzy w miastach zabrakło - pojawiła się plaga owadów. Na szczęście ludzie zaczęli sobie z tego zdawać sprawę. Głównie za granicą, choć i w kilku miastach Polski, zaczęły się pojawiać budki lęgowe dla nietoperzy" - mówi Krzysztof Dudek. Pozytywna może być nawet obecność gołębi, gatunku uznawanego w miastach za kontrowersyjny. Część naukowców zwraca uwagę, że gołębie wyjadają zostawiane przez ludzi resztki, np. w pobliżu ogródków restauracyjnych. Gdyby gołębi zabrakło, ich miejsce szybko zajęłyby szczury. Przeczytaj poradnik! Różnorodnym, często zaskakującym gatunkom obecnym w miastach jest poświęcona nowa książka - poradnik pt. "Zwierzęta konfliktowe w miastach", napisana przez Krzysztofa Dudka, prof. Piotra Tryjanowskiego - dyrektora IZUP oraz prof. Leszka Jerzaka - kierownika Katedry Ochrony Przyrody Uniwersytetu Zielonogórskiego. Publikacja dostępna jest online. Książka Krzysztofa Dudka, Leszka Jerzaka i Piotra Tryjanowskiego ma formę poradnika i zawiera wskazówki dotyczące bezkonfliktowego współistnienia w miastach. "Chcielibyśmy zaproponować rozwiązania, które pozwolą nam obok tych zwierząt żyć; jak łagodzić konflikty i zapobiegać problemom - tak, by zwierzętom nie szkodzić" - mówi Krzysztof Dudek. Publikacja zawiera też informacje nt. różnych grup zwierząt, ich statusu związanego z ochroną oraz wskazówki, co zrobić ze znalezionym rannym zwierzęciem (zamieszczono np. wykaz ośrodków rehabilitacji zwierząt w Polsce). Poradnik wydała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gorzowie Wielkopolskim. 2017-01-26Źródło: Anna Ślązak PAP - Nauka w Polsce zdjęcie tytułowe: Alexandre Vanier -

Dorosłe gekony jedzą średnio od 4 do 10 owadów, co drugi dzień. Małe gekony i ciężarne samice powinny jednak być karmione codziennie, ograniczanie im dostępu do pokarmu nie jest dobrym pomysłem. Podobnie gekony chore i osłabione – one też powinny mieć stały dostęp do pożywienia.

Autor Wątek: Do jakiej wielkości dorastają patyczaki? (Przeczytany 7845 razy) Chciałabym mieć patyczaka/i. Nie bardzo się na nich znam, choć trochę już poczytałam. Ale doświadczenia nie mam żadnego. A więc tu parę pytań:1. Jaką gługość osiagają patyczaki? (indyjskie - bo są chyba najbardziej dostępne)2. Ile kosztują?3. Mam akwarium o wymiarach 28 (długość) x 12 (szerkość) x 18,5 (wysokość) cm. Ile i czy w ogóle mogę tam trzymać patyczaki?4. Czy piasek do terrrarium będzie odpowiedni jako podłoże?5. Raz na ile karmi się patyczaki?6. Ile one żyją?Bardzo proszę o odp. Zapisane "Gdy zostanie wycięte ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba - człowiek zrozumie, że nie da się zjeść pieniędzy." Ich długosć to zwykle ok 10 cm, długosć życia- rokczasem więcej, czasem mniej, trzymając się zasady że na litr objętośc moze przypadać 7 osobników mozesz ich mieć tam kilkanaście nawet . Znam kogoś kto je hoduje i na dnie nie ma piasku a jedynie ligninę, a pokarm dla nich stanowi właściwie wystrój akwarium ... co do ceny nie pomoge bo ta osoba dostła zwierzaki za friko Zapisane Never give up hope,if someone burst your bubblemix up some more soap. Akane Ja kiedyś miałam patyczaka. Kupiłam od koleżanki której się rozmnożyły. Za 3 zł. W sklepach (w Elblągu to znaczy) chyba za 5zł. Zapisane Forum Zwierzaki Mycha15 Zapisane Leloo ja mam juz tylko jajeczka patyczakow doroslych sie pozbylem... mialem patyczaki rogate dorastaly do 10 cm niecalych sreszta i zylyu ponad rok... a jesli chodzi o karmeinie wstawaisz liscie do pojemnika z woda i one jedza kiedy chca a jak zwidna dajesz nowe:) Zapisane mam dwa pytanka: terra z batyczakami( może stać na biurku na przeciwko okna? patyczaki( jeśc trawę(czystą)? Zapisane Oses 1. Na oknie nie radze stawiać bo ja kiedyś tak usmażyłęm kilka straszyków austarlijskich no chyba zę w zimie to mozesz ale moze im być znowu za gdzies na półce jedzą ale niezbyt hętnie najlepiej maliny i jeżyny (liście oczywiście) ale o tej porze roku to chyba tylko jeżyny moznna zielone swoim daje jeżyny i jedzą je nawet jak są zeschnięte więc nie musze chodzić codziennie po zeby im raz na 2 dni dobrze spryskać czysta wodą. Zapisane powiedział Oses. Tyle że wszystko zalezy od gatunku... A co do wielkości - patyczaki ogólnie mogą i do 30cm dorastać, ale to tak inną drogą /nie dot. indyjskich / Zapisane
W Polsce można je spotkać na terenie całego kraju. Są wyjątkowo charakterystyczne, nawet przedszkolaki bez trudu rozpoznają te zwierzęta. Dzięki swojej rudej barwie i puchatemu ogonowi, wiewiórki praktycznie nie da się pomylić z innym ssakiem. Spotykamy je w lasach, parkach miejskich, na cmentarzach, w naszych ogrodach i na działkach.
1. Patyczaki to rodzaj owadów, które możemy spotkać w naturze, lub w sklepie zoologicznym. Możliwe jest bowiem hodowanie patyczaka w domu. 2. Patyczak swoją nazwę zawdzięcza wyglądowi. Przypomina bowiem patyk lub gałązkę. Mogą występować w ciemnobrązowym lub ciemnozielonym kolorze. Mogą mieć nawet do 30 centymetrów długości albo przeciwnie – do 1,5 centymetra. 3. Wygląd patyczaków jest to kamuflaż chroniący przed drapieżnikami. Żyją bowiem wśród drzew i ich gałęzi, gdzie wtapiają się w tło i mało kto potrafi je zauważyć. Zwłaszcza, że wiele z nich potrafi nawet naśladować ruch gałązki wywołany wiatrem. 4. Patyczaki to owady roślinożerne. Mogą żywić się liśćmi paproci, eukaliptusa, czy sałaty – wszystko zależy od szczególnego gatunku. Wodę również uzyskują z liści lub z rosy, która się na nich skrapla. W niewoli więc często rozpyla się mgiełkę wody na liście, które są przeznaczone na ich pokarm. 5. Patyczaki trzyma się w domach jako zwierzęta domowe. Są mało wymagające jeśli chodzi o pokarm – wystarczy dokładać im świeże liście. Najwięcej kłopotu może sprawić odpowiednie terrarium – musi być szklane i wysokie, gdyż owady te lubią się wspinać. 6. Większość patyczaków nie może w żaden sposób zranić człowieka. Nie posiadają bowiem żądeł, trucizny ani szczypiec. Tylko niektóre gatunki mają szczypce, którymi mogą uszczypnąć człowieka. Może to wywołać ból i lekkie krwawienie, ale nic ponadto. 7. Patyczaki średnio żyją rok. Choć w niewoli dożyją dłużej, dzięki stałej opiece, dobrym warunkom i braku zagrożeń ze strony drapieżników. 8. Jak u większości owadów, aktywność patyczaków jest zależna od poziomu nasłonecznienia i ciepła. Najlepsza jest dla nich temperatura około 23- 26 stopni Celsjusza. Wyższa może spowodować nawet poparzenie u owada. Niższa natomiast apatię i letarg. 9. Jeśli chce się hodować patyczaki w domu lepiej nie kupować od razu kilka, a jednego. W zbyt małym terrarium mogą mieć za mało miejsca i zacząć walczyć ze sobą. Patyczaki są bowiem owadami niezwykle terytorialnymi. 10. Niektóre gatunki patyczaków są jaskrawo ubarwione.
Jak powiedzieliśmy, dzikie aleksandretty obrożne są już w Polsce. Trudno powiedzieć, czy to uciekinierzy z rodzimych hodowli, powtarzający zachodni schemat tworzenia populacji, czy też to emigranci z bogatych w dzikie papugi Niemiec lub Czech. Co ciekawe, polskie aleksandretty nie trzymają się dużych portowych miast.

"Bardzo łatwe w utrzymaniu i ciekawe zwierzęta. W terrarium wystarczy zapewnić im wilgotne podłoże i świeże liście drzew i krzewów owocowych" Link do oferty: się, że zwierzęta są najlepszymi przyjaciółmi. Sprawdziliśmy, z jakimi pupilami żyją mieszkańcy Oleśnicy i Sycowa i jakie zwierzęta mają w sprzedaży. Będziecie zaskoczeni. W każdej chwili możecie stać się właścicielami patyczaka, pająka, mrówek... Oczywiście za odpowiednią opłatą. Szczegóły w galerii zdjęć. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera

Czy hieny żyją w Polsce. Nie, hieny nie żyją w Polsce. Hieny to zwierzęta występujące głównie w Afryce i Azji. W Afryce spotyka się takie gatunki hien jak hiena plamista, hiena pręgowana, a także hiena brunatna. W Azji występują hieny himalajskie, hieny cętkowane i hieny stepowe.
Wielu naukowców twierdzi, że ostatnimi stworzeniami na ziemi będą owady. Dotychczas odkryto ponad milion gatunków owadów, które zamieszkują wszystkie ekosystemy na całym świecie. Są małe i duże, szare i kolorowe, piękne i zabójcze, wytworzyły niesamowite zdolności przetrwania w różnych warunkach klimatycznych, znacznie przewyższając możliwości ludzkie. Wystawa w Muzeum motyli we Władysławowie to namiastka "świata na sześciu nogach", omówiono tu rozmaite ciekawostki naukowe i najdziwniejsze cechy charakterystyczne owadów. Twórcy ekspozycji pomagają zrozumieć, czego zabrakłoby w naszym świecie, gdyby nie było na nim podzielili świat owadów na pięć podstawowych grup: motyle, chrząszcze, pluskwiaki, muchy, błonkówki; oraz kilkanaście mniejszych grup, do których należą karaczany, skorki, ważki, modliszki, patyczaki. Większość owadów możemy rozpoznać sami. Cechują je trzy pary odnóży, ciało podzielone na głowę, tułów i odwłok, obecność czułek, które, jak nazwa wskazuje, pełnią funkcje czuciowe. Owady nie mają kręgosłupa, lecz ochronny pancerz, większość ma skrzydła, ale nie wszystkie kolei te zwierzęta, należące do rodziny stawonogów, nie powinny być mylone z owadami: pająki, skorpiony, pareczniki, stonogi, należą do najmniejszych zwierząt. Większość z nich nie przekracza 1 cm długości. Do polskich gigantów zalicza się Turkuć Podjadek, Jelonek Rogacz, Dyląż Garbarz, Kozioróg to przedstawiciel kózek. Jest to rodzina chrząszczy licząca około 23 tysięcy gatunków, z których około 200 występuje w Polsce. Charakterystyczną cechą dorosłych owadów są bardzo długie czułki, niekiedy kilkakrotnie dłuższe, niż ciało owada. Czułki służą do znajdowania pokarmu. Dorosłe kózki odżywiają się głównie pyłkiem kwiatów, sokiem wypływającym z drzew lub niewielkimi liśćmi. Larwy żerują w drewnie i dlatego należą do poważnych szkodników leśnych. Kózki w miarę dobrze latają. Mają też swoich rekordzistów - kózka Titanus giganteus dorasta do 18 centymetrówWażki są najlepszymi lotnikami wśród owadów. Swoje umiejętności zawdzięczają budowie skrzydeł - każde z czterech może poruszać się w inną stronę. Ważka potrafi zawisnąć w powietrzu, lecieć do tyłu i gwałtownie zakręcać. Są dobrymi myśliwymi, potrafią w locie złapać chwytnymi odnóżami inne owady. Mają silne, ostre żuwaczki i doskonały wzrok. Ich oczy złożone są z ponad 30 tysięcy małych oczek. Ważki żyją w pobliżu zbiorników wodnych, gdzie przez 3-4 lata dojrzewają ich larwy zwane świecie owadów wielu samców zwabia samice dźwiękami. Ponieważ nie posiadają płuc i strun głosowych do śpiewania serenad, wydają dźwięki pocierając o siebie dwie części ciała lub używając, jak cykady, specjalnych posiadają na bokach odwłoku membrany, zwane timbalami. Wprowadzają je w wibracje za pomocą mięśni, a dźwięki wzmacniane są przez specjalne poduszki powietrzne. Dzięki takiej konstrukcji cykanie słyszalne jest nawet z odległości owadem grającym jest świerszcz. Świerszcze, rozpoczynając swój miłosny koncert, pocierają jedno skrzydło o drugie. Na jednym skrzydle znajduje się szorstka powierzchnia w rodzaju skrobaczki, na drugim zaś zgrubiała żyłka. Świerszcze potrafią grać przez wiele godzin. To nie jedyny ich rekord - mogą w ciągu kilku godzin odbyć 50 stosunków seksualnych z ta samą to najliczniejsza na świecie grupa owadów. Obejmuje około 400 tysięcy gatunków, w Polsce występuje około 7 tysięcy. Zamieszkują wszystkie środowiska, w tym słodkie wody, i klimaty, poza biegunami północnym i grupa jest wszystkożerna - chrząszcze mogą jeść padlinę, rośliny, a także prowadzić życie drapieżników. Ich aparat gębowy typu gryzącego umieszczony jest w dolnej części głowy. Cykl rozwojowy, zwany metamorfozą, polega na przeobrażeniu się całkowitym - od jaja, przez larwę, poczwarkę - w owada dorosłego. U większości chrząszczy skrzydła pierwszej pary przekształcone są w pokrywy, które nie biorą udziału w locie, a służą jedynie do osłaniania błoniastych skrzydeł drugiej chrząszcze zapisały się trwale w historii i kulturze. Jak skarabeusz, który w Egipcie był owadem świętym. Wierzono, że jest wcieleniem boga słońca Re. Symbolizował wędrówkę słońca na horyzoncie, jako powtarzające się dzieło stworzenia i oznaka odradzania się po śmierci. Jego wizerunek umieszczano na naszyjnikach, pierścieniach, a nawet urzędowych pieczęciach. Rysunki przedstawiane były w uproszczonej formie, z typową ząbkowaną głową i wypukłym biegającym owadem jest chrząszcz Trzyszcz Pospolity. Biega z prędkością 60 cm/s, czyli około 2,5 km/godz. Najszybciej latają ważki, osiągają prędkości około 60 km/ najliczniejszą po chrząszczach grupą owadów są pluskwiaki. Na świecie występuje około 80 tysięcy gatunków. Większość nie przekracza 3 cm długości ciała. Wyróżniają się przede wszystkim kłująco-ssącym narządem, którym nakłuwają tkanki roślinne lub zwierzęce i wysysają z nich treści pokarmowe. Są pasożytami, szkodnikami, ale i sprzymierzeńcami człowieka. W przeszłości pokruszone pluskwy były często używane przez ludowych medyków do leczenia ran. Badania potwierdziły, że krew pluskwy zawiera substancje, które zabijają domowa w ciągu dnia przebywa w ukryciu - za meblami, obrazami lub w narożnikach. W nocy wskakuje na człowieka i nakłuwa ciało swą kłujką, wpuszczając środek znieczulający. Ofiara nie odczuwa bólu, dlatego pluskwa może się swobodnie posilać Triatoma sanguisuga z Ameryki Południowej, nazywany również "całującym pluskwiakiem", może przenosić śmiercionośne wirusy, zakażając człowieka chorobą Chagasa. Owad często gryzie swoje ofiary w okolice ma niewiele czasu na poznanie otaczającego ją świata. Dorosły osobnik żyje tylko jeden dzień. W tym czasie potrafi jednak złożyć jaja i podtrzymać gatunek. Większość owadów nie żyje dłużej, niż rok. Karaluch przeżywa około 40 dni, mucha domowa 19- 30 dni, komar żyje od 10 dni do 2 miesięcy, natomiast mrówka robotnica może przeżyć nawet 6 motyle przede wszystkim cieszą oczy, jednak ich gąsienice potrafią być niezwykle żarłoczne, ale i pożyteczne. Z poczwarki jedwabnika morwowego można uzyskać nić o długości 3 jednak pojawią się larwy czy gąsienice, owady składają jaja. Jajo takie może być większe od jaja ptaka. Straszyk Olbrzymi składa największe jaja wśród owadów. Mierzą 1,3 cm wysokości i są prawie dwa razy większe od jaj kolibra, które mierzą zaledwie 0,8 mm i ważą 0,4 Czerwona Księga Zwierząt jest rejestrem zagrożonych gatunków żyjących na terenie naszego kraju, z dokładnym ich opisem i mapami rozmieszczenia. Określa także stopień zagrożenia poszczególnych gatunków, rzadkość ich występowania oraz stosowane i proponowane sposoby ochrony. Opracowuje ją Instytut Ochrony Przyrody Polskiej PAN w Krakowie. UCZPAP - Nauka w Polscetot/bsz
Ucf6fj4.